Punkty adopcji roślin powstają coraz częściej w wielu polskich miastach. Są idealnym rozwiązaniem dla osób, które albo muszą szybko pozbyć się roślin lub kwiatów ze swojego domu, albo nie chcą, lub nie mogą pozwolić sobie na ich zakup, i poszukują ich za darmo.

Jest to więc prawdziwa wygoda, zwłaszcza dla osób, które oddają rośliny. Funkcjonuje wiele grup, gdzie można ogłaszać się z takimi propozycjami oddania roślin, jednak nie każdy ma czas odpisywać na wiadomości, ustalać terminy itd. - zwłaszcza gdy np. właśnie się przeprowadza. Punkt adopcji roślin jest znacznie praktyczniejszym rozwiązaniem – wystarczy jedynie pojawić się w nim w godzinach jego otwarcia i zostawić w nim rośliny. Jest to zdecydowanie najszybsza opcja na pozbycie się roślin, których już albo nie potrzebujemy, albo z innych powodów musimy się ich pozbyć.

Oczywiście, alternatywa jest ich wyrzucenie, jednak to gwarancja śmierci rośliny, która była z nami przez jakiś czas, więc zdecydowanie do tego nie zachęcamy, podobnie jak do pozostawiania kwiatów i roślin w okolicach wiat śmietnikowych, z nadzieją, że ktoś je stamtąd przygarnie – najprawdopodobniej nie będzie miało to jednak miejsca.

Czemu oddajemy rośliny?

Punkty adopcji roślin są potrzebne, ponieważ coraz więcej osób regularnie oddaje rośliny. Dla części osób przestają być one atrakcyjne i chcą je wymienić na nowe, natomiast obecne nie mogą zajmować im miejsca. Punkty są również często odwiedzane przez osoby, które się przeprowadzają, ale również przez alergików, którzy, kupując daną roślinę, nie mieli pojęcia, że będzie ona na nich działać alergicznie. Wiele osób oddaje również rośliny, ponieważ albo zbytnio się rozrastają i zajmują za dużo miejsca, albo mają problem z tym, aby rosnąć, i marnieją w oczach.